Polskie “Stolen Moments”, czyli o kalkowaniu hitów w pigułce

Polskie Stolen Moments

Jedną z czynności głęboko zakorzenionej w produkcji muzycznej jest kopiowanie hitów. W końcu nie jednemu producentowi muzycznemu marzy się sukces utworów Like a Virgin – Madonna czy Bohemian Rhapsody – Queen. Jak to osiągnąć ? Jak wygląda polskie Stolen Moments ?

Doskonale wiemy, że muzyka to niekończący się układ połączeń dźwiękowych, struktur rytmicznych oraz współbrzmień. Stąd też paleta do komponowania i tworzenia muzyki jest nieskończona. Jeszcze bardziej nieskończona jest możliwość kopiowania z utworów, które już odniosły sukces w dziejach muzyki, stając się hitami.

Stworzyć hit w muzyce rozrywkowej nie jest łatwo. To najczęściej długa i ciężka praca, która i tak nie gwarantuje sukcesu. Za hitem najczęściej stoi machina finansowa, a w najgorszym przypadku również korupcyjna.

Ucho ludzkie jest inteligentne, ale przy tym często bardzo rozleniwione. Stąd też nie bez powodu stacje radiowe zajmujące się prezentacją muzyki komercyjnej cieszą się nadal największą popularnością. To, co  możemy w nich usłyszeć, to najczęściej dobrze nam znane hity muzyczne. Owe stacje nie posuną się do śmiałych eksperymentów, bo te najnormalniej mogłyby spowodować zmniejszeniem liczby odbiorców, a za tym idą oczywiście pieniądze. Wybierają więc tzw. drogę na skróty i bardzo inteligentnie sterują uchem przeciętnego słuchacza.

Ostatnio głośnym stała się sprawa  utworu “Solo” w wykonaniu polskiej piosenkarki Blanki. Wielu twierdzi, że utwór będący polskim kandydatem na konkurs Eurowizji to plagiat utworu „Up” rumuńskiej wokalistki “INNA”. W mediach zawrzało i pojawiły się wypowiedzi typu: jak tak można ? Pytanie tylko, co dzieje się w branży muzyki rozrywkowej od lat ? I czy ubiegający się w przeszłości kandydaci na konkurs Eurowizji przysłowiowo „nie mają za uszami” ? Otóż mają i to sporo.

Tak dzieje się w Polsce, ale i na całym świecie. I nie mowa tu o zapożyczaniu przysłowiowych dźwięków, czy inspirowaniu się danym artystą tudzież utworem. Mowa tu o “kopiowaniu hitów”!!!

Producenci nie mają już oporów dosłownie kalkować hity. Dla nich miernikiem jest przede wszystkim sprzedaż, dopiero za tym daleko idzie przysłowiowa wartość. Dla muzyków wykonujących „kopiowane piosenki” często jest to jedyna możliwość pokazania się i wybicia na rynku a co za tym idzie zrobienia kariery muzycznej. Tak zapewne stało się również z tegorocznym polskim kandydatem na Eurowizję.

To w czym często zatraca się muzyk, to pogoń za sławą. To, w czym najczęściej zatracają się producenci muzyczni, to pogoń za pieniądzem. W takiej konfiguracji nie można spodziewać się jakkolwiek zmian w polskiej rzeczywistości muzycznej. My jako odbiorcy będziemy czuli się oszukiwani  i rozczarowywani do momentu, w którym zrozumiemy, na czym tak naprawdę polega biznes muzyczny. Ten jest bezwzględny i potrafi stawiać warunki i wyznaczać reguły. A jaki my mamy na to wpływ jako odbiorcy muzyki ?

To, na co mamy wpływ i co zawsze możemy zrobić, to zmienić stancję radiową ;).

Poznaj mnie bliżej ⇓

Strona internetowa

https://www.linkedin.com/in/dorota-olech-100787242/

Facebook

Instagram

 

@dorota_olech

Kalkowanie hitów to zjawisko dziś powszechne w produkcji muzycznej. Jak się to robi ? W jaki sposób steruje się uchem przeciętnego słuchacza muzyki ? Więcej na moim blogu👎 https://www.dorotaolech.pl/polskie-stolen-moments-czyli-o-kalkowaniu-hitow/ #hit #muzykatiktok #muzykapolska #polskieradio #stacje #kopiowanieitemów #produkcjamuzyki #muzykapolska #eurowizja #eurowizja2023 #eurowizjapolska #branżamuzyczna

♬ dźwięk oryginalny – MISJA MUZYKA